środa, 26 marca 2008

Wprawdzie faceci rzadko kiedy się na czymś znają... Ale przyjamniej umieją grać w piłkę!:) Naprawdę tak myślałyście???! Ja też...

wtorek, 25 marca 2008

Manifest pewnego faceta- posłuchajmy co mają Nam do powiedzenia! To może być ciekawe doświadczenie;)

Proszę Pani, Panienkę, Dziewczyno, Narzeczono, Kobieto, Żono i wszystkie inne kobiety!

1. Jeżeli sądzisz, że jesteś gruba, to najprawdopodobniej jesteś gruba. Nie zadawaj mi takich pytań, odmawiam odpowiedzi.

2. Jeżeli czegoś chcesz, to wystarczy o to poprosić. Postawmy sprawę jasno : jesteśmy prości. Nie rozumiemy żadnych subtelnych, pośrednich próśb. Pośrednie bezpośrednie prośby nie działają. Te pośrednie postawione bezpośrednio przed naszym nosem też nie działają. Po prostu powiedz czego chcesz.

3. Jeżeli zadajesz pytanie, na które nie oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw się, że otrzymasz odpowiedź, której raczej nie chcialaś usłyszeć.

4. My jestesmy PROŚCI.Jeżeli proszę o podanie mi chleba, to nie mam na myśli nic innego. Nie mam do ciebie pretensji, że nie ma na stole chleba. Nie ma tu żadnych niedomówień czy żalu.My jesteśmy naprawdę prości.

5. My jestesmy PROŚCI. Nie ma sensu pytać mnie o czym myślę, bo przez 96.5% czasu myślę o seksie. I nie, nie jesteśmy opętani. To po prostu nam się najbardziej podoba. Jestesmy PROŚCI.

6. Czasem nie myśle o tobie. Nie szkodzi. Proszę przywyknij do tego. Nie pytaj o czym myślę, jeżeli nie jesteś przygotowana do rozmowy na temat polityki, ekonomii, filozofii, piłki nożnej, picia, piersi, nóg czy fajnych samochodow.

7. Piątek/ sobota/ niedziela = żarcie = kumple = piłka nożna w telewizji piwo = tragiczne maniery. To coś takiego jak księżyc w pełni. Nie do unikniecia

8. Zakupy nam się nie podobają, i ja nigdy nie bedę ich lubić.

9. Gdy gdzieś idziemy, cokolwiek założysz, będziesz w tym wyglądać doskonale.Przysięgam.

10. Masz wystarczająco dużo ciuchów. Masz wystarczająco dużo butów. Płacz to szantaż. Doprowadzanie mnie do bankructwa nie jest okazywaniem uczucia z twojej strony

11. Większość mężczyzn posiada 3 pary butów. Powtarzam raz jeszcze, jestesmy prości. Skąd ci przychodzi do głowy pomysł, że pomogę ci wybrać z twoich 30 par, tę która najlepiej pasuje.

12. Proste odpowiedzi jak TAK i NIE są doskonale akceptowane, bez znaczenia na jakie pytanie.

13. Jeżeli masz jakiś problem, przychodź do mnie tylko po pomoc w jego rozwiązaniu. Nie przychodź się użalać jakbym był jakąś twoją przyjaciółką.

14. Ból głowy, który trwa 17 miesięcy, to nie ból głowy. Idź do lekarza.

15. Jeżeli powiem coś, co może być zrozumiane w dwojaki sposób i jeden z nich spowoduje, że bedziesz nieszczęśliwa czy zmartwiona, wiedz że mam na myśli to drugie.

16. Wszyscy mężczyźni znają tylko 16 kolorów. Śliwka to owoc, a nie kolor.
I co to za pieprzony kolor ta fuksja? I poza tym jak sie to pisze?

17. Lubimy piwo tak samo jak wy lubicie torebki. Wy tego nie rozumiecie, my rownież.

18. Jeżeli cię pytam "Co się stało?", a ty odpowiadasz "Nic" , wtedy ci wierzę i jestem przekonany, że wszystko jest w porządku.

19. Nie pytaj mnie "Kochasz mnie?" Możesz byc pewna, że gdybym cię nie kochał, nie byłbym z tobą.

20. Reguła podstawowa: W przypadku najmniejszej wątpliwości dotyczącej czegokolwiek - Weź to co najprostsze!

Drodzy chłopcy! Jeżeli zdarza Wam się tu do Nas zajrzec (w zasadzie nie wiem po co, ale...) to proszę o komentarze do tego posta;) Czy naprawdę jestecie tak przerażająco nieskomplikowani???:]

poniedziałek, 17 marca 2008

poniedziałek, 3 marca 2008

Co tu komentować...zajebista piosenka:D

Faceci za kierownicą...

Faceci także za kierownicą przynoszą duże straty. Ponadto stanowią zagrożenie dla siebie oraz niestety dla innych. Na dowód przytaczam autentyczne fragmenty opisów wypadków pochodzące z protokołów zgłoszeniowych PZU S.A.


Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się z drzewem którego nie mam.

Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową i uderzyłem w nasyp.


Facet był na całej drodze i wiele razy próbowałem go wyminąć zanim uderzyłem w niego.

Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowałem zjechać jej z drogi uderzyła w mój przód.

Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem i miałem wypadek.

Mój samochód był legalnie zaparkowany kiedy wjechał w inny pojazd.

Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy kiedy go stuknąłem.

Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go przejechałem.

Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.

Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.

Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepka tramwajowa.

Cały dzień byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem do domu, to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi pole widzenia w taki sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającego samochodu.

Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie. Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.

Kiedy dojeżdżałem do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy w miejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłem zahamować.

Ostrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.

Zatrąbiłem na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc go przejechałem.

Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać, zanim na niego wpadłem.


Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącego pieszego i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie".

Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowa urazy. Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jego żonę aż do czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.

Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy, jak odbił się od dachu mojego samochodu.

Świadek potrącenia pieszego: "Usłyszałem jak Przemek krzyknął do głuchoniemego Tokarczuka: STÓJ".

Samochód przede mną potrącił przechodnia, który jednak wstał, więc też na niego wjechałem.

Pytanie: "Czy próbował pan dać ostrzeżenie?" Odpowiedź ubezpieczonego : "Tak, klaksonem" Pytanie: "Czy druga strona próbowała dać ostrzeżenie?" Odpowiedź ubezpieczonego: "Tak. Zrobiła muuuuuu"

Sprawca wypadku: "To jest niemożliwe, żebym jechał na piątym biegu. Jechałem na pewno na czwartym albo na piątym biegu".


Dziewczyna w samochodzie obok wystawiła na widok swoje piersi i wtedy wjechałem w auto przede mną.

Faceci w szkole...

Już w wieku szkolnym sprawiają wszystkim same kłopoty. Niszczą co się da, przeszkadzają, nie wykonują poleceń:/ Na dowód - uwagi z dzienniczków szkolnych.

*... i przyniósł do szkoły trutkę na szczury z zamiarem wypróbowania jej na wychowawcy.

*Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemie cyrklem w doniczce.

*Wyrzucił koledze teczkę za okno i powiedział, że "jak kocha to wróci".

*Podpalił koledze teczkę na lekcji i zapytał, czy może wyjść po gaśnicę.

*W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by jak twierdzi zyskać na czasie.

*Zamknął nauczyciela na klucz i odmówił zeznań.

*Podał nie swoje imię motywując, ze chciałby się tak nazywać.

*Wysłany po kredę przyniósł ślimaka.

*Wysłany w celu namoczenia gąbki wrocił z mokrą głową i suchą gąbką.

*Po napisaniu kartkówki nie oddał jej twierdząc, że zostawił ja w domu.

*Ukradł dziennik lekcyjny, nie chce oddać i żąda okupu.

*Rozbiera atomy na cząsteczki i kładzie sobie na oczach.

*Ukradł sedes z ubikacji szkolnej i przechowuje go w tornistrze.

*Na lekcji biologii rzucił we mnie łopatą.

*Wyrwany do odpowiedzi mówi, że nie będzie zeznawał bez adwokata.

*Kopnął kolegę i mówi, że go boli głowa.

*Pluje pod nogi nauczyciela. Upomniany twierdzi bezczelnie, że bada siłę grawitacji.

*Przywiązał koleżankę do krzesła i żąda okupu.

*Wlał wodę do kontaktu w pracowni fizycznej na lekcji plastyki.

*Zabrał z ubikacji przetykacz do WC i robił stemple na ścianie.

*Syn lata z gołym brzuchem po błocie.

*Marek na lekcji pokazuje koleżankom jakie ma dziś bokserki, o zgrozo są one w ... męskie narządy rozrodcze.

*Kradną ze szkolnej kuchni ziemniaki i robią z woźną frytki.

*Naraża kolegów na śmierć, rzucając kreda po klasie.

*Na wf-ie nosi za małe spodenki. Zapytana dlaczego, twierdzi, ze takie są bardziej sexy.

*Zjada ściągi po klasówce.

*Powiedział do pani woźnej, która zwróciła mu uwagę: "Niech pani uwaza, bo jutro może już pani nie pracować w tej szkole".

*Stwierdził nieprzygotowanie do geografii z powodu śmierci babci, z która to babcia jechałam dziś rano tramwajem.

*Namalował na ławce gola babę goniąca knura.

*Na wycieczce szkolnej zerkał nieznacznie ku sklepowi z napojami alkoholowymi, gdzie potem dokonał zakupu pamiątek.